Ubezpieczenia chorobowe – tematem XIX Konferencji PSUS
Ubezpieczenia chorobowe – ubezpieczenie w razie choroby i macierzyństwa oraz ubezpieczenie zdrowotne – to wiodący temat XIX Konferencji Naukowej Polskiego Stowarzyszenia Ubezpieczenia Społecznego, która odbyła się w dniach 16 – 17 września 2010 w Iwoniczu Zdroju.
Ubezpieczenie chorobowe w rozważaniach nad reformą systemu ubezpieczeń społecznych, było mniej eksponowane. Wynikało to m.in. z faktu, że przepisy odnoszące się do ubezpieczenia chorobowego nie zostały tak radykalnie zmienione jak przepisy dotyczące emerytur i rent. Jednak zmiany systemowe wprowadzone w wyniku reformy systemu ubezpieczeń społecznych takie jak odrębna składka na ubezpieczenie chorobowe finansowana w całości przez ubezpieczonego, wyodrębnienie funduszu chorobowego, którego finansowane są świadczenia, są dla ubezpieczenia chorobowego znaczące.
Z problematyką ubezpieczenia chorobowego łączą się ponadto liczne, choć różnej wagi, zagadnienia dotyczące m.in. rozdzielenia organizacyjnego i finansowego ubezpieczenia chorobowego i zdrowotnego, zakresu podmiotowego ubezpieczenia chorobowego, wypłaty przez pracodawców wynagrodzenia chorobowego, liczenia okresu zasiłkowego oraz objęcie ubezpieczeniem chorobowym zarówno niezdolności do pracy w skutek choroby jak i nieobecności w pracy usprawiedliwionej względami rodzinnymi /macierzyństwem, ojcostwem, rodzicielstwem/ a w konsekwencji świadczeń chorobowych i opiekuńczo – rodzicielskich. Te względy przesadziły o wyborze tematu Konferencji.
W Konferencji uczestniczyli delegaci z Oddziałów PSUS, zaproszeni goście, naukowcy zajmujący się problematyką ubezpieczeń społecznych, Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, przedstawiciele Sądu Najwyższego, Rzecznika Praw Obywatelskich. Zaproszony na Konferencję Szef Doradców Premiera Rządu RP, wobec niemożności przybycia skierował do delegatów i uczestników Konferencji list.
W czasie pierwszej sesji Konferencji, której przewodniczył Antoni Malaka sekretarz Zarządu Głównego PSUS, referaty wygłosili prof. dr hab. Jan Jończyk i prof. dr hab. Barbara Wagner z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W referacie pt. Ryzyko pracodawcy w związku z chorobą pracownika, prof. dr hab. Jan Jończyk zaprezentował tezę, że należałoby ponownie przemyśleć treść ryzyka związanego z choroba pracownika. W polskiej tradycji ubezpieczeniowej /przyjętej z Niemiec/ jest to ryzyko pracownika – z powodu choroby pracownik traci zarobek. Dla kompensowania utraty zarobku przyjęto zasadę ubezpieczeniową. Wymaga jednak przemyślenia czy takie, funkcjonujące od wielu lat rozwiązanie, jest obecnie wystarczające. Istota problemu dotyczy przede wszystkim realizacji zasady płacy za pracę oraz racjonalności ubezpieczeniowej ochrony ryzyka pracodawcy związanego z chorobą pracownika. Przy przyjęciu, że mamy do czynienia z ryzykiem pracodawcy związanym z chorobą pracownika, które może być przedmiotem specyficznej ochrony na pierwszy plan wysuwa się aspekt ekonomiczny. Dlatego zdaniem profesora w dyskusji nad poszukiwaniem nowych rozwiązań prawnych należałoby wziąć pod uwagę możliwość ukształtowania ubezpieczenia chorobowego na wzór ubezpieczenia wypadkowego w jego tradycyjnej konstrukcji ubezpieczeń wzajemnych. Oznaczałoby to, że pracodawcy jako wspólnota ryzyka, podlegaliby obowiązkowemu ubezpieczeniu wzajemnemu, z obowiązkiem utworzenia towarzystwa i osobnego zakładu ubezpieczenia chorobowego osób zatrudnionych, gwarantującego kompensację braku wynagrodzenia za pracę w ramach środków pochodzących ze składki na to specjalne ubezpieczenie.
Prof. dr hab. Barbara Wagner w referacie pt. Zasada równego traktowania w ubezpieczeniu chorobowym, przedstawiła analizę przepisów dotyczących ubezpieczenia chorobowego pod kątem równego traktowania ubezpieczonych. Ustawa z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, równo traktuje wszystkich ubezpieczonych. Jeżeli chodzi natomiast o przepisy dotyczące świadczeń pieniężnych z ubezpieczenia w razie choroby i macierzyństwa, to zasada równości nie jest tak ściśle przestrzegana. Wśród kryteriów dyfrerencjacyjnych można wyróżnić takie jak: charakter ubezpieczeń – obowiązkowe czy dobrowolne, tytuł ubezpieczeni – pracowniczy czy niepracowniczy, wiek – pracownik emeryt nie ma prawa do wszystkich świadczeń tak jak pracownik nie będący równocześnie emerytem, płeć, stan rodzinny – liczba dzieci decyduje o możliwości korzystania ze świadczeń, okres wyczekiwania na świadczenie – inny przy ubezpieczeniu obowiązkowym inny przy ubezpieczeniu dobrowolnym. Nie wszystkie te kryteria mają charakter dyskryminacyjny. Najwięcej wątpliwości w aspekcie równego traktowania budzi ukształtowanie prawa do większości świadczeń chorobowych /co wynika prawdopodobnie z fiskalizmu/, ubezpieczonych będących pracownikami zachowujących za czas niezdolności do pracy prawo do wynagrodzenia. Uprawnienia objęte treścią stosunku pracy nie powinny mieć bezpośredniego wpływu na uprawnienia wynikające ze stosunku ubezpieczenia chorobowego. Wątpliwości co do zachowania zasady równego traktowania w zakresie prawa do świadczeń ubezpieczonych dotyczą osób mających ustalone prawo do emerytury. Osoby takie albo powinny być zwolnione z opłacania składek na ubezpieczenie chorobowe, albo powinny otrzymywać świadczenie. W myśl obecnie obowiązujących przepisów może się bowiem zdarzyć, że osoby, które zgłosiły wniosek o emeryturę, przez pierwszy okres choroby nie będą miały prawa ani do wynagrodzenia chorobowego, ani zasiłku chorobowego /z powodu ustania tytułu ubezpieczenia chorobowego/, a także emerytury. Co oznacza, że będą pozbawione jakiegokolwiek przychodu.
Dyskusja, którą odbyła się po tych referatach, koncentrowała się wokół propozycji innego określenia ryzyka w ubezpieczeniu chorobowym oraz modelu tego ubezpieczenia. Podnoszono, że wprowadzenie ubezpieczenia pracodawcy obniżyłoby koszty tego ubezpieczenia. Gwarantowało by ponadto kontrolę pracodawcy nad ubezpieczeniem chorobowym. Taką pozycję mogłoby zapewnić pracodawcom ubezpieczenie wzajemne /na wzór ubezpieczeń wypadkowych/. Głos w tych sprawach zabierali dr Daniel E. Lach z UAM w Poznaniu, dr Radosław Pacud który dodatkowo wskazywał na konieczność poszukiwania nowych rozwiązań w ubezpieczeniu chorobowym,
w tym również takich, które przewidywały by, że ubezpieczenia chorobowe zostaną wyłączone z gestii ZUS. Wymaga to jednak pogłębionych analiz ekonomicznych.
Prof. dr Inetta Jankowska – Jędrasik z Uniwersytetu Warszawskiego, dr Aleksandra Wiktorow /ZUS/, dr Dorota Dzienisiuk /UW/, Maria Nowak /ZUS/, odnosiły się do konstrukcji ubezpieczenia chorobowego. Wskazywano, że światowa tendencja jest taka, że to pracodawcy pokrywają koszty ubezpieczenia chorobowego. Sprawą do dyskusji jest czy w czasie choroby powinno być wypłacane wynagrodzenie czy zasiłek, czy to świadczenie pieniężne powinno być ekwiwalentem wynagrodzenia czy środkami na przeżycie oraz czy składka na ubezpieczenie nie powinna być ustalana ryczałtowo. Wskazywano także, że wyłączenie ubezpieczenia chorobowego z ZUS , wymagałoby wyłączenia z tego ubezpieczenia świadczeń z tytułu macierzyństwa i opieki, które powinny pozostać w ZUS. Ważnym problemem jest także sprawa rozdzielenia ryzyk, ponieważ nie da się scalić w jednym ryzyku choroby, macierzyństwa i opieki. Prof. dr hab. Barbara Wagner odnosząc się do głosów w dyskusji stwierdziła, że rozwiązania w ubezpieczeniach społecznych przygotowywane są w imieniu elit, więc nie zawsze głosy ekspertów są uwzględniane.
II sesja Konferencji przebiegała pod kierownictwem prof. dr hab. Jana Jończyka. Referat pt. Zakres podmiotowy ubezpieczenia chorobowego przedstawiła dr Agnieszka Kaczmarek /ZUS/.
Autorka przedstawiła genezę i ewolucje ubezpieczenia chorobowego począwszy od II rzeczpospolitej, omówiła zakres tego ubezpieczenia wskazując różnice dotyczące ubezpieczenia chorobowego obowiązkowego i ubezpieczenia chorobowego dobrowolnego oraz wybrane dane statystyczne.
Najważniejsze tezy referatu pt. Świadczenia z ubezpieczenia chorobowego – wybrane zagadnienia, prof. dr hab. Aliny Wypych – Żywickiej z Uniwersytetu Gdańskiego, która nie mogła przybyć na Konferencję, zrelacjonowała prof. dr hab. Inetta Jędrasik – Jankowska.
W dyskusji wskazywano, ze obecnie zmienia się rola zasiłku macierzyńskiego. W poprzednim stanie prawnym był zasiłek połogowy, na czas bezpośrednio po porodzie, teraz rola zasiłku macierzyńskiego jest zbliżona do zasiłku wychowawczego. Wskazywano, że prawo do ubezpieczenia chorobowego mają tylko te osoby, które obowiązkowo podlegają ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. Rozwiązanie to uznano za słuszne, ponieważ zapobiega nadużyciom. Związanie ubezpieczenia chorobowego z innym tytułem ubezpieczeń jest słuszne, także i z tego powodu, że składka na ubezpieczenie chorobowe jest bardzo preferencyjna. Dyskutanci podnosili, że rozszerzenie zakresu podmiotowego ubezpieczenia chorobowego o osoby wykonujące pracę na podstawie umowy o dzieło, jeżeli jest to jedyny tytuł ubezpieczenia, nie jest słuszne, ponieważ umowy o dzieło maja incydentalny charakter.
Problemem do przemyślenia jest także sprawa wypłacania zasiłku chorobowego po ustaniu stosunku pracy. Czy celowe jest płacenie w tej sytuacji zasiłku chorobowego, skoro osoba ubezpieczona po ustaniu stosunku pracy ma prawo do zasiłku dla bezrobotnych. Rozwiązanie, które obowiązuje obecnie, zostało wypracowane w innej rzeczywistości społeczno – gospodarczej /nie funkcjonował wtedy system świadczeń dla osób tracących pracę/, teraz bardzo często jest przedmiotem nadużyć. Także przepisy o deklarowanej podstawie wymiaru składek w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej, mogą być powodem nadużyć przy wnioskowaniu np. o zasiłek macierzyński /chorobowy/ przez osoby, które same się ubezpieczają i deklarują do podstawy wymiaru składek kwotę w granicach zakreślonych przez przepisy. Sąd Najwyższy w uchwale potwierdził, że wobec obowiązującego brzmienia przepisów o podstawie wymiaru składek, ZUS nie ma prawa badać, czy wnioskująca o zasiłek osoba rzeczywiście osiągnęła z prowadzonej działalności gospodarczej taką kwotę, którą zadeklarowała. Przepisy te powinny więc ulec zmianie. Dyrektor Departamentu Zasiłków w Centrali ZUS poinformowała, że podjęto już stosowne działania.
W III sesji Konferencji, której przewodniczył Prezes ZUS Zbigniew Derdziuk referaty wygłosili dr Marek Pogonowski /ZUS/ i dr Małgorzata Olszewska ze Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi.
Dr Marek Pogonowski w referacie pt. Postępowanie w sprawach świadczeń z ubezpieczenia chorobowego skoncentrował się na podmiotach uczestniczących w tym postępowaniu, ich obowiązkach i uprawnieniach oraz zwrócił uwagę na zagadnienia związane z tą częścią postępowania, która zmierza do pozbawienia prawa do świadczeń. Wskazane zostały procedury obowiązujące w sytuacji kiedy świadczenia zostały pobrane nienależnie oraz zasady postępowania zmierzające do pozbawienia lub ograniczenia prawa do świadczeń. ZUS może pozbawić świadczenia w przypadku gdy niezdolność do pracy jest wynikiem przestępstwa lub wykroczenia popełnionego przez ubezpieczonego, albo wtedy gdy niezdolność do pracy jest spowodowana nadużyciem alkoholu, albo jeżeli ubezpieczony nie przedłoży, podmiotowi wypłacającemu świadczenie, zaświadczenia lekarskiego w wymaganym terminie.
Zdaniem Autora postępowanie zmierzające do przyznania świadczeń opiera się na precyzyjnych regulacjach. Różnice w interpretacji powstają natomiast gdy chodzi o pozbawienie prawa do świadczeń, często bywa to przyczyną sporów kończących się w sądzie. Spory te przestaną mieć podstawy jeżeli wprowadzone zostaną nowe rozwiązania dotyczące m.in. wystawiania zaświadczeń lekarskich. Informatyzacja, automatyczne przekazywanie informacji poprzez stronę internetową z pewnością wyeliminuje wiele przypadków kiedy dochodzi do nienależnego pobrania świadczeń. Żeby jednak informatyczne sposoby załatwiana spraw przyczyniły się do ograniczenia liczby nienależnie pobranych świadczeń muszą być szczególnie starannie przygotowane nie tylko pod względem technicznym lecz przede wszystkim pod względem prawnym.
Dr Małgorzata Olszewska przedstawiła referat pt. Finansowania świadczeń z ubezpieczenia chorobowego. Autorka omówiła zasady finansowania świadczeń z ubezpieczenia w razie choroby i macierzyństwa począwszy od lat 20 XX wieku do dzisiaj oraz znaczenie ubezpieczenia chorobowego. Przytaczane dane liczbowe obrazowały pojawiające się tendencje w tym ubezpieczeniu. Wynika z nich, że w minionym dziesięcioleciu wzrastała liczba osób podlegających ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym /z wyjątkiem lat 2001 – 2004/. Ten trend dotyczył także ubezpieczenia chorobowego, którego udział uczestników w stosunku do ubezpieczenia podstawowego /tj. emerytalnego i rentowych/ kształtuje się na poziomie od 87,56% w 2002 r. do 92,28% w roku 2008. Ostatnie lata wskazują, że ubezpieczeniem chorobowym – obowiązkowym i dobrowolnym – objętych jest około 90 % ogółu ubezpieczonych, co wskazuje na szeroki zakres tego ubezpieczenia. Finansowanie ubezpieczenia chorobowego opierało się zazwyczaj na środkach pochodzących od osób ubezpieczonych. Jednak w kosztach tego ubezpieczenia partycypują także pracodawcy, poprzez finansowanie wynagrodzenia za czas choroby. Rezygnacja z obciążeń nałożonych na pracodawców spowodowałaby niewątpliwie podniesienie składki na ubezpieczenie chorobowe, albo ograniczenie wysokości świadczeń przewidzianych dla osób uprawnionych. Warto także podkreślić, ze w ramach funduszu chorobowego nie występuje podział środków na poszczególne tytuły ubezpieczenia, a ubezpieczenie chorobowe i jego skutki cechuje solidaryzm ubezpieczeniowy. Brak samofinansowania w ramach różnych grup ubezpieczonych podlegających ubezpieczeniu chorobowemu /obowiązkowo lub dobrowolnie/, oznacza, ze nie istnieje bilansowanie składek i wydatków i w rezultacie rzeczywisty koszt ubezpieczenia ponoszą podmioty percypujące w zróżnicowanym udziale.
W dyskusji po tych referatach, Prezes ZUS stwierdził, że bardzo często problemy powstają w tych obszarach, gdy mieszane są definicje. Dlatego ważna jest dyskusja dotyczącą pojęć. W tym obszarze cenna jest rola PSUS jako forum wymiany poglądów miedzy osobami zajmujących się naukowo problematyką dotyczącą ubezpieczeń społecznych i praktykami. Należałoby przedyskutować czy transparentność w procedurach dotycząca świadczeń z ubezpieczenia chorobowego to właściwy kierunek. Dr Magdalena Klimek z AGH wskazywała, że transparentność w procedurach może być przyczyną naruszania prawa do prywatności, stąd projektowane przepisy muszą uwzględniać i to zagadnienie.
W dalszej dyskusji podnoszona była sprawa podjęcia prac nad stworzeniem procedury ubezpieczeniowej, która miałaby zastosowanie przy rozpatrywaniu wszystkich spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych.
Dr Kamil Antonów z Uniwersytetu Opolskiego wskazywał, że zadaniem procedury do spraw ubezpieczeń społecznych jest nie tylko administracyjne porządkowanie obowiązujących dotychczas reguł, ale wymaga tego systematyka materialno – prawna. Jednolita procedura obowiązująca przy rozpatrywaniu spraw ubezpieczeniowych przyczyniła by się do zintegrowania np. orzecznictwa ZUS, KRUS i dotyczącego niepełnosprawności. Kraje europejskie /Niemcy, Francja, Szwecja/ wprowadzają u siebie kodeksy ubezpieczeń społecznych.
Skodyfikowanie ustawodawstwa ubezpieczeniowego mogłoby mieć i taki skutek, że zapobiegałoby pochopnym zmianom przepisów. Częste zmiany w tym zakresie powodują, trudności w prawidłowym /zgodnym z wolą ustawodawcy/ ich rozumieniu i stosowaniu /A. Malaka/. Działania zmierzające do tworzenia procedury ubezpieczeniowej poparła także prof. dr hab. Barbara Wagner. Natomiast prof. dr hab. Jan Jończyk uważa, że na tworzenie ogólnej procedury ubezpieczeniowej jest jeszcze za wcześnie. Należy jednak jak najwięcej o tym pisać i dyskutować, aby wypracować najlepsze rozwiązania. Jedną z wiodących zasad takiej procedury powinna być zasada oficjalności. Należałoby także powrócić do idei wyodrębnionego sądownictwa ubezpieczeniowego tak jak to było w przeszłości.
W dalszej części dyskusji odnoszono się do sprawy ekwiwalentności świadczeń z ubezpieczenia chorobowego za wpłacaną składkę. Dr Daniel E. Lach podnosił, ze nie może być mowy o wzajemności w znaczeniu cywilnoprawnym. Ubezpieczenie daje nam gwarancję, że w przypadku ziszczenia się ryzyka /choroby/ otrzymamy świadczenie. Ubezpieczenie chorobowe nie opiera się na ekwiwalentności ale na solidaryzmie ubezpieczeniowym.
W drugim dniu Konferencji referaty wygłosili Marek Ciepliński z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, dr Daniel E. Lach z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz dr Alicja Barwicka /ZUS/.
Marek Ciepliński w referacie: „Ubezpieczenie chorobowe rolników”, przedstawił funkcję i znaczenie zasiłku chorobowego dla rolników. Wskazywał, że ze względu na wysokość /obecnie 10 zł za jeden dzień niezdolności do pracy/, zasiłek chorobowy nie spełnia swojej roli. Jest to szczególnie widoczne w przypadku dłuższej choroby rolnika. Rolnik nie jest zainteresowany zasiłkiem chorobowym – wydłużenie okresu pobierania zasiłku do 540 dni maksymalnie, nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Rolnik woli od razu wystąpić o rentę z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym, ponieważ renta jest zdecydowanie wyższa. W krajach zachodnioeuropejskich wprowadzono opłatę siły roboczej, która prowadzi gospodarstwo rolne w czasie gdy rolnik jest chory, rolnikom nie płaci się zasiłków w razie choroby. Wydaje się że takie rozwiązanie ma przyszłość.
Dr Daniel E. Lach w referacie : „Wszechstronność a specjalizacja – kilka uwag o rozdziale ubezpieczenia chorobowego i zdrowotnego”, analizował istniejące różnice między ubezpieczeniem chorobowym i zdrowotnym oraz argumenty przemawiające za połączeniem ubezpieczenia chorobowego i ubezpieczenia zdrowotnego oraz przeciw połączeniu tych ubezpieczeń.
Argumenty za łączeniem ubezpieczenia chorobowego i zdrowotnego, pojawiają się często. Dominują te o charakterze finansowym. Przeświadczenie, że połączenie świadczeń rzeczowych i świadczeń pieniężnych w jednym ręku da lepszą kontrolę nad wykorzystywaniem tych świadczeń, pozwoli zwalczać nadużycia, a także przyniesie konkretne efekty finansowe /oszczędności/ – padają najczęściej.
Więcej jest jednak argumentów przeciw łączeniu ubezpieczenia chorobowego i systemu opieki zdrowotnej. Można wśród tych argumentów wymienić m.in. zakres podmiotowy tych ubezpieczeń – węższy zakres podmiotowy ubezpieczenia chorobowego, istnienie dwóch odrębnych systemów finansowania oraz funkcjonowanie dwóch podmiotów realizujących te ubezpieczenia. Potrzebna jest jednak dyskusja na ten temat. Trzeba na nowo przemyśleć ubezpieczenie chorobowe, prawo musi bowiem nadążać za zmieniającymi się warunkami społecznymi. Czy ma sens łączenie dwóch istniejących, odrębnych systemów. Argumenty za i argumenty przeciw mają charakter względny, przesądzać powinny wyniki analiz finansowych. Wydaje się jednak, że zróżnicowanie systemu zabezpieczenia społecznego uzasadnia fakt, że są odrębne ryzyka i różne metody finansowania. Lepsza jest wielość podmiotów niż jeden scentralizowany.
Dr Alicja Barwicka zaprezentowała referat pt. „Prewencyjne świadczenia chorobowe”. Autorka omówiła organizację i zasady programów rehabilitacji leczniczej w ramach prewencji rentowej ZUS oraz efektywność tej rehabilitacji jako prewencyjnego świadczenia chorobowego. Stwierdziła, że prewencyjne świadczenia chorobowe mają istotne znaczenie dla poprawy stanu zdrowia ubezpieczonych, szczególnie w okresie pobierania zasiłku chorobowego. Program rehabilitacji nie obciąża finansowo osób ubezpieczonych, natomiast jego realizacja umożliwia uzyskanie korzyści w aspekcie medycznym, społeczno – zawodowym i ekonomicznym.
Dyskusja koncentrowała się wokół zasadności łączenia ubezpieczeń chorobowego i zdrowotnych. Dr hab. Krzysztof Ślebzdak dyrektor Biura Studiów i Analiz Sądu Najwyższego wskazywał, że na zasadzie rachunku ekonomicznego uzasadnione byłoby łączenie tych ubezpieczeń. Dr Dorota Dzienisiuk z UW stwierdziła, że w przepisach dotyczących koordynacji ubezpieczenie chorobowe i zdrowotne nie są rozdzielone. Połączenie ubezpieczeń wymagałoby zmian przepisów, z pewnością byłyby z tego tytułu oszczędności. Dr Aleksandra Wiktorow, prof. dr hab. Jan Jończyk wskazywali, że łączenie tych ubezpieczeń nie jest zasadne ani celowe. Ponadto prof. Jan Jończyk postulował, aby wprowadzić powszechne ubezpieczenie zdrowotne /puz/, zamiast ubezpieczenia zdrowotnego.
W dyskusji zwracano także uwagę, że PSUS już 20 lat temu postulował zmiany w ubezpieczeniu chorobowym rolników zmierzające do usunięcia istniejących niespójności w przepisach, jednak względy polityczne decydują, że takich prac się nie podejmuje.
Ważnym głosem w dyskusji była też sprawa usytuowania rehabilitacji leczniczej nie w ZUS, ale w Narodowym Funduszu Zdrowia. NFZ powinien finansować tę rehabilitację, ponieważ ryzykiem ubezpieczeniowym jest niezdolność do pracy , a nie zagrożenie chorobą. W obecnym kształcie rehabilitacja lecznicza nie ma związku z ubezpieczeniami społecznymi.
Na zakończenie Konferencji Grażyna Raczkowska przedstawiła praktyczne działania prowadzone w PGNIG zmierzające do zapobiegania chorobom , które w konsekwencji powodują zmniejszenie wydatków na wynagrodzenia chorobowe. Do działań tych należą m.in. kupowanie przez pracodawcę usług medycznych /wizyt u specjalistów/ oraz wczasów profilaktycznych dla pracowników.
Prof. dr hab. Barbara Wagner Przewodnicząca Zarządu Głównego PSUS, zamykając Konferencję, podkreśliła wysoki poziom merytoryczny referatów i ważne głosy w dyskusji. Merytoryczna, gorąca wymiana poglądów w czasie poszczególnych sesji Konferencji wskazuje, że ubezpieczenia chorobowe takiej dyskusji wymagają. Tym samym Konferencja spełniła swoje zadanie.
Opracowała:
Jadwiga Pawłowska